Breloczek do kluczy pomarańczowy volkswagen transporter 1 samochód busik dla hippisa
Opis
Breloczek do kluczy pomarańczowy klasyczny busik
dla fanów volkswagena transportera, szczególnie w wersji T1
dla miłośników i posiadaczy ładnych busików
trochę dla tęskniących za flower-power
i tych, którzy lubią Scooby-Doo
Busik dostępny jest w kolorach:
zielonym
niebieskim
pomarańczowym (kupujesz właśnie)
Wiemy, jak cenny jest Twój czas, dlatego breloczki zakupione do 12:00 wysyłamy jeszcze tego samego dnia.
Te zakupione po 12:00 w ciągu 24h.
POZNAJ ZALETY NASZEGO BRELOCZKA
- najlepszy brelok dla fanów samochodów dostawczych i dla wszystkich, którzy chcieliby sprawić im radość
- śmiały, niebanalny i dynamiczny design
- a przede wszystkim ponadczasowy
- solidne wykonanie
- dbałość o szczegóły
- 11g ciężaru sprawi, że go nawet nie poczujesz
- rozmiar 2,5 x 4,5 cm
- kompatybilny ze wszystkimi kluczykami, nawet można się pokusić o dopasowanie do klucza do kół
- zieloniutki jak marycha, którą spalali jeżdżący nim hippisi
- ten pojazd ma tę przewagę nad innymi, że nie cieknie z niego olej, nie trzeba go tankować i nie płaci się $ za przejazd autostradą
- ale ma też minusy - nie pojedziesz nim daleko
W niektórych krajach posiadacze tego breloka są zwolnieni z opłat ViaToll przez 179 min. i 31 s. w każdy powszedni dzień miesiąca parzystego oraz mogą bezpłatnie otrzymać dodatkowy majonez do kanapek z wędzonym kurczakiem.
Jeżeli te argumenty Cię nie przekonały, sprawdź jak nasze breloki wpłynęły na historię jednostek i świata. Zobacz i pomyśl o tym, że gdyby nie one nasz świat mógł wyglądać nieco inaczej.
Spartanie kupili ostatnie 300 szt. z kwartalnej dostawy, lecz sprytny Kserkses dowiedział się, że nowa dostawa ma być realizowana gdzieś pod Termopilami.
Han Solo swoją reputację najlepszego przemytnika na zachód od Gwiazdy Śmierci zdobył szmuglując breloki ze stref objętych embargiem przez Unię Międzygalaktyczną.
Sama Gwiazda Śmierci natomiast była nielegalną fabryką breloków, zaś Luke urzędnikiem Planetarnego Urzędu Patentowego.
Napoleon B. w czasie szturmu na Moskwę przypomniał sobie, że zostawił ulubiony brelok w domu i musiał w te pędy wracać do Paryża.
Jeden z pierwszych zdobywców Mount Everestu przez nieuwagę zostawił transport z breloczkami, które niósł jako zapłatę szerpom. Od tego czasu zainteresowanie zdobyciem tego szczytu wzrosło 100krotnie.
Najbardziej znany z historyków Hrabia Keychain von de Brell Lock prowadząc badania w dolinie Metalowego Ringu odkrył niezbite dowody na to, iż nasi przodkowie używali breloków jeszcze 100 lat przed wynalezieniem kluczy.
O San Escobar pisaliśmy wyżej, więc dodamy tylko tyle, że właściciele breloczków nie płacą tam żadnych podatków.
W Stanach Zjednoczonych niewolnictwa wcale nie zniesiono, po prostu po wynalezieniu breloków zaczęło brakować materiału na łańcuchy, co skrzętnie i sprytnie wykorzystało dowództwo Północy.
Choć powszechnie uważa się, że Frodo niósł pierścień, aby go stopić w ogniu Góry Przeznaczenia to jednak prawda jest taka, że Sauron zamówił u Elfów brelok z dedykacją z limitowanej serii "Oko Proroka" i to właśnie Frodowi została powierzona misja dostawy i pobrania płatności w dolarach mordorskich po korzystnym kursie.
I na sam koniec fakt historyczny związany bezpośrednio z naszą historią - gdyby w imieniu Mieszka przestawić kilka liter, a potem zamienić je na inne powstanie wyraz Brelok. Przypadek? Nie sądzę :)