Srebrny brelok do kluczy dla kierowcy fana formuły 1 wyścig na torze
Opis
Brelok do kluczy srebrny dla fana F1
- najlepszy brelok do kluczy dla miłośników wyścigów samochodowych
- 4 koła, spojlery, kierowca i brak baku to cechy charakterystyczne tego breloczka
- śmiały, niebanalny i odważny design
- solidne wykonanie
- dbałość o szczegóły
- 21g ciężaru sprawia, że jest lżejszy niż prawdziwa piłka
- rozmiar 2,4 x 5,7 cm
- kompatybilny ze wszystkimi kluczami
- niestety nie sposób wygrać tym samochodzikiem jakikolwiek wyścig (ewentualnie wyścig breloczków)
- dajemy za to 100% gwarancji, że nie pęknie opona ani nikt nie nie przetnie przewodów hamulcowych
W niektórych krajach posiadanie tego breloka daj możliwość popełnienia 16 błędów w czasie egzaminu na prawo jazdy oraz nieodbieranie zniżki za ubezpieczenie w przypadku 2giej i 3ciej stłuczki
Jeżeli te argumenty Cię nie przekonały, sprawdź jak nasze breloki do kluczy wpłynęły na historię jednostek i świata. Zobacz i pomyśl o tym, że gdyby nie one nasz świat mógł wyglądać nieco inaczej.
Spartanie kupili ostatnie 300 szt. z kwartalnej dostawy, lecz sprytny Kserkses dowiedział się, że nowa dostawa ma być realizowana gdzieś pod Termopilami.
Han Solo swoją reputację najlepszego przemytnika na zachód od Gwiazdy Śmierci zdobył szmuglując breloki ze stref objętych embargiem przez Unię Międzygalaktyczną.
Sama Gwiazda Śmierci natomiast była nielegalną fabryką breloków do kluczy, zaś Luke urzędnikiem Planetarnego Urzędu Patentowego.
Napoleon B. w czasie szturmu na Moskwę przypomniał sobie, że zostawił ulubiony brelok w domu i musiał w te pędy wracać do Paryża.
Jeden z pierwszych zdobywców Mount Everestu przez nieuwagę zostawił transport z breloczkami do kluczy, które niósł jako zapłatę szerpom. Od tego czasu zainteresowanie zdobyciem tego szczytu wzrosło 100krotnie.
Najbardziej znany z historyków Hrabia Keychain von de Brell Lock prowadząc badania w dolinie Metalowego Ringu odkrył niezbite dowody na to, iż nasi przodkowie używali breloków jeszcze 100 lat przed wynalezieniem kluczy.
O San Escobar pisaliśmy wyżej, więc dodamy tylko tyle, że właściciele breloczków nie płacą tam żadnych podatków.
W Stanach Zjednoczonych niewolnictwa wcale nie zniesiono, po prostu po wynalezieniu breloków zaczęło brakować materiału na łańcuchy, co skrzętnie i sprytnie wykorzystało dowództwo Północy.
Choć powszechnie uważa się, że Frodo niósł pierścień, aby go stopić w ogniu Góry Przeznaczenia to jednak prawda jest taka, że Sauron zamówił u Elfów brelok do kluczy z dedykacją z limitowanej serii "Oko Proroka" i to właśnie Frodowi została powierzona misja dostawy i pobrania płatności w dolarach mordorskich po korzystnym kursie.
I na sam koniec fakt historyczny związany bezpośrednio z naszą historią - gdyby w imieniu Mieszka przestawić kilka liter, a potem zamienić je na inne powstanie wyraz Brelok. Przypadek? Nie sądzę :)