Breloczek do kluczy kubeczek własny kubek do kawy do kawiarni
Opis
JEDNORAZOWY KUBEK DO KAWY niemalże taki jak ze znanej kawiarni czy innej stacji paliw z Płocka - ja tam nie wiem dokładnie
szczególnie polecana miłośnikom kawy i baristom
kubeczek oczywiście z nazwy jest jednorazowy - ogólnie ten nie jest w ogóle razowy, bo się nie otwiera, więc nic nie wlejesz do środka
POZNAJ ZALETY NASZEGO BRELOCZKA
- najlepszy brelok dla tych, którzy podobnie jak my nie widzą sensu życia bez porannej kawusi z mlekiem albo i bez
- i ewentualnie papieroska (choć akurat tego nie pochwalamy), ale rozumiemy, że kawka i fajeczek potrafią uczynić dzień wielkim
- śmiały, niebanalny, dynamiczny i niemalże dający się wyczuć design
- solidne wykonanie
- dbałość o szczegóły
- 15 g ciężaru sprawi, że go nawet nie poczujesz
- rozmiar 3,0 x 2,8 cm (wbrew pozorom jak na breloczek jest naprawdę spory)
- kompatybilny ze wszystkimi kluczykami i innymi symbolami kawusiowymi
- mimo zacnego wyglądu i zacnej jakości wykonania nie wlejesz do niego kawy
- raz, że i tak nie za dużo się zmieściłoby
- dwa, że wieczko może i podważysz, ale tylko śrubokrętem
- można zawsze podrzucić jakiemuś nieszczęsnemu anemikowi, który rano nie ogarnia kompletnie nic
W niektórych krajach posiadacze tego breloka mogą rozpoczynać dzień od razu z wysokiego c, a na dodatek mają darmowe ciasteczko w każdej miejscowej kawiarence.
Jeżeli te argumenty Cię nie przekonały, sprawdź jak nasze breloki wpłynęły na historię jednostek i świata. Zobacz i pomyśl o tym, że gdyby nie one nasz świat mógł wyglądać nieco inaczej.
Spartanie kupili ostatnie 300 szt. z kwartalnej dostawy, lecz sprytny Kserkses dowiedział się, że nowa dostawa ma być realizowana gdzieś pod Termopilami.
Han Solo swoją reputację najlepszego przemytnika na zachód od Gwiazdy Śmierci zdobył szmuglując breloki ze stref objętych embargiem przez Unię Międzygalaktyczną.
Sama Gwiazda Śmierci natomiast była nielegalną fabryką breloków, zaś Luke urzędnikiem Planetarnego Urzędu Patentowego.
Napoleon B. w czasie szturmu na Moskwę przypomniał sobie, że zostawił ulubiony brelok w domu i musiał w te pędy wracać do Paryża.
Jeden z pierwszych zdobywców Mount Everestu przez nieuwagę zostawił transport z breloczkami, które niósł jako zapłatę szerpom. Od tego czasu zainteresowanie zdobyciem tego szczytu wzrosło 100krotnie.
Najbardziej znany z historyków Hrabia Keychain von de Brell Lock prowadząc badania w dolinie Metalowego Ringu odkrył niezbite dowody na to, iż nasi przodkowie używali breloków jeszcze 100 lat przed wynalezieniem kluczy.
O San Escobar pisaliśmy wyżej, więc dodamy tylko tyle, że właściciele breloczków nie płacą tam żadnych podatków.
W Stanach Zjednoczonych niewolnictwa wcale nie zniesiono, po prostu po wynalezieniu breloków zaczęło brakować materiału na łańcuchy, co skrzętnie i sprytnie wykorzystało dowództwo Północy.
Choć powszechnie uważa się, że Frodo niósł pierścień, aby go stopić w ogniu Góry Przeznaczenia to jednak prawda jest taka, że Sauron zamówił u Elfów brelok z dedykacją z limitowanej serii "Oko Proroka" i to właśnie Frodowi została powierzona misja dostawy i pobrania płatności w dolarach mordorskich po korzystnym kursie.
I na sam koniec fakt historyczny związany bezpośrednio z naszą historią - gdyby w imieniu Mieszka przestawić kilka liter, a potem zamienić je na inne powstanie wyraz Brelok. Przypadek? Nie sądzę :)